Nowa strona internetowa

niedziela, 23 września 2012

Narodowe Siły Zbrojne - spotkanie z Leszkiem Żebrowskim

70 rocznica powołania Narodowy Sił Zbrojnych była z pewnością niepowtarzalnym wydarzeniem dla naszego pokolenia narodowców. Niestety zapewne była to ostatnia okrągła rocznica, gdy mogliśmy ją obchodzić z żyjącymi jeszcze kombatantami, a jak pokazał udany warszawski marsz, nawet z nimi maszerować. Elementem rzeszowskich obchodów było natomiast spotkanie z cenionym warszawskim historykiem Leszkiem Żebrowskim. Poniżej krótka relacja.


Samo spotkanie odbyło się w jednym z lokali, który nie raz gościł już narodowe akcje w Rzeszowie. Niedzielnego popołudnia zgromadził on około 40 osób, które choć z tematem NSZ-tu i podziemia niepodległościowego nie spotkały się pierwszy raz, to jednak chciały tę wiedzę pogłębić wykładem znanego specjalisty.

Temat wykładu został sformułowany dość pojemnie, dlatego znalazło się w nim wiele niezwykle ciekawie zaprezentowanych wątków dotyczących NSZ w trakcie wojny, ale również dalszych losów tej formacji. Specyfika spotkań z panem Żebrowskim, polega jednak na tym, że nie brakuje nigdy w kontekście historycznym, odwołań do teraźniejszości. 

Na samym wstępnie prelegent zwrócił uwagę na pewien znamienny mechanizm. Otóż jeden z prominentnych postaci zniewolonej Polski po II wojnie światowej Jakub Berman zaznaczał potrzebę kreacji nowego człowieka, bowiem oprócz zwycięstwa militarnego potrzebne jest jeszcze zdominowanie świadomości mas. To chciano osiągnąć poprzez zmasowaną propagandę, która atakowała tradycyjne narodowe wartości, mieszała z błotem bohaterów, głównie właśnie nsztowskich. W taką retorykę wpisywał się również Jacek Kuroń, mówiący w 1978 r., iż z racji faktycznego braku komunizmu głównym wrogiem są narodowcy. Wiele z tych założeń podtrzymywana jest w nowej "wolnej" Polsce co widać nie tylko w publicystyce, ale i publikacjach naukowych, które przez swój kłamliwy, kompletnie nie poparty faktami jad w stosunku choćby do NSZ pretendują do antynaukowości. Oprócz samego zakłamywania historii mamy do czynienia, również z jawnym zagłuszaniem głosu prawdy i ważnych tematów przez popkulturową papkę medialną. Tak jest choćby z zagadnieniem, dla którego się spotkaliśmy.

Nie sposób zrelacjonować sedna wykładu. Nagrany pojawi się niebawem w internecie w postaci filmowej. Warto tylko nadmienić, że podkreślono w nim niebywale elitarny charakter dowództwa NSZ, profesjonalizm organizacji i działalności (np. fałszowanie dokumentów, wywiad), rozprawiono się z mitami czerwonej propagandy, wspomniano o głębi programów i wizji ideowo politycznych, dorobku publicystycznym i naukowym oraz wiele innych wątków. 

Całość została przez naszego gościa spięta ponownie bardzo żywym odwołaniem do trudnych czasów obecnych. Ideały, którymi kierowali się żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych nie mogą pozostać dla nas jedynie tkliwym wspomnieniem, lecz drogowskazem wytężonej działalności i pracy. Nie da się ukryć, iż sytuacja wcale do tego nie zachęca. Systemowe partie coraz trudniej odróżnić jedna od drugiej, zaś ich cykliczne przetasowania nic w odczuciu społecznym namacalnie nie zmieniają. Szansa na przechowanie ideowej ciągłości naczelnych zasad budowy Wielkiej Polski, może być w rodzącym się powoli oddolnym ruchu i inicjatywach narodowych. Tu tkwi szansa, a zarazem obowiązek, by w tej mrówczej, często niedostrzegalnej pracy dnia codziennego iść do przodu. Niezłomnie i wbrew przeciwnościom, tak jak Oni to robili w warunkach kolosalnie tragiczniejszych. 


CHWAŁA NARODOWYM SIŁOM ZBROJNYM


1942-2012