Nowa strona internetowa

wtorek, 17 września 2013

Spotkanie historyczne w ramach obchodów rocznicy 17 września - relacja

Patriotyczna działalność społeczne w naszym kraju musi podejmować wiele zagadnień. Z uwagi na częstą inercję władz państwowych Polacy sami organizują szereg obchodów rocznic historycznych. Podobnie jest z pielęgnowaniem świadomości historycznej, gdyż system edukacji republiki okrągłostołowej oprócz tego, że tworzy ćwierćinteligentów, to bardziej mu zależy na wychowaniu "europejczyków" (jak byśmy nimi nie byli od 966 roku) niż przedstawicieli dumnego narodu znających swą historię. Z uwagi na powyższe działacze Narodowego Rzeszowa postanowili zorganizować sesję historyczną, która była zarazem oddolną formą uczczenia rocznicy napaści sowieckiej z 17 września 1939 roku.





Spotkanie rozpoczęło się od powitania zgromadzonych, którzy w liczbie niemal 50 stawili się na prelekcji  i wyrażania podziękowań dla dyrektora Wojewódzkiego Domu Kultury, gdyż to dzięki jego życzliwości doszło one do skutku. W kilku słowach zaznaczono również, że kompletnym błędem jest bagatelizowanie roli historii w życiu nowoczesnych społeczeństw. Jest ona istotna z racji choćby polityki historycznej, którą uprawia większość państw i narodów. Tak jest z Niemcami i tak jest z Rosjanami - wrześniowymi agresorami Polski. Ci drudzy wmawiają chociażby swojemu społeczeństwu, że ZSRR rozpoczęło działania wojenne w ramach II WŚ dopiero .. w czerwcu 1941 r.
My natomiast dobrze wiemy, iż Stalin włączył swoje państwo do tego konfliktu właśnie 17 września 1939 r. zdradziecko i haniebnie wkraczając na teren II Rzeczpospolitej.

O szerokim tle polityczno-militarnym tego faktu historycznego opowiedział w pierwszym referacie pracownik IPN. Przypomniał rzecz zasadniczą w tym względzie, która doprowadziła do tej agresji a mianowicie pakt Ribbentrop-Mołotow. Wbrew wieloletniej radzieckiej i rosyjskiej propagandzie nie był to pakt obronny, ale agresywne porozumienie wraz z precyzyjnym podziałem stref wpływów. Po naszkicowaniu samych działań wojennych kolejną bardzo istotną częścią referatu była charakterystyka następstw 17 września. Data ta oznaczała początek okupacji Kresów Wschodnich, a także planowej ich depolonizacji i stalinizacji.

W drugim referacie absolwent UJ omówił pozamilitarną działalność Korpusu Ochrony Pogranicza. Ta specjalna formacja wojskowa została powołana do życia we wrześniu 1924 r. (instrukcje organizacyjne wydane zostały .. 17 września), aby ustabilizować napiętą sytuację wzdłuż naszej wschodniej granicy, gdzie grasowały bandy przemytnicze, rabunkowe i dywersyjne. Był to jednak doraźny cel ulokowania KOP-u na Kresach Wschodnich. Kolejnym bardziej długofalowym była szeroko pojęta misja cywilizacyjna i zadania narodowo-państwowe. Dowództwo formacji zdefiniowało dla żołnierzy obowiązek pracy społecznej wśród miejscowej ludności. Chciano tym samym wzmocnić polskość na Kresach Wschodnich oraz zjednać sobie miejscową ludność niepolskiego pochodzenia. W tym celu podjęto szeroki wachlarz działań: edukacyjne, kulturalne, gospodarcze. Kopiści oddziaływali na miejscowych również poprzez sport, transferowali na Kresy nowinki gospodarcze, kulturowe, "wrastali" w teren poprzez kontakty matrymonialne. Ciężko ocenić efekty ich prac, jednak z pewnością warto pamiętać o ogromnym trudzie włożonym w pracę społeczno-oświatową. Ten aspekt działalności również upiększył chwalebną kartę historii jaką zapisał KOP - kartę niestety krwawo zakończoną po 17 września.

Całość zakończył pokaz krótkiego filmiku, który wprowadził podniosły nastrój. Nie doszedł do skutku natomiast 3 z referatów z racji osobistych kłopotów prelegenta ze Stalowej Woli. Temat ten zostanie jednak zrealizowany na innej naszej akcji w najbliższej przyszłości.

Po zakończonej sesji wszyscy chętni w liczbie 30 osób udali się w aurze padającego deszczu zapalić symboliczne znicze pod Krzyżem Ofiar Komunizmu. Nasza grupa przeszła tam wraz z rozwiniętymi flagami, zaś docierając na miejsce odmówiono także modlitwę i odśpiewano hymn.

Zdjęcia w dziale galeria.