Nowa strona internetowa

wtorek, 26 marca 2013

Strajk generalny na Śląsku - pikieta solidarnościowa w Rzeszowie

26 marca w województwie śląskim miał miejsce strajk generalny zorganizowany przez NSZZ Solidarność. W Rzeszowie z tej okazji odbyła się pikieta popierająca strajk i jego postulaty, która mimo dużego mrozu zgromadziła kilkaset osób. Oprócz głównych organizatorów byli obecni także inni związkowcy (OPZZ) i mieszkańcy miasta. Nasza grupa zameldowała się na pikiecie w kilkanaście osób wraz z flagą i tematycznym transparentem. 



Oczywiście powodem zorganizowania strajku jest stale pogarszająca się sytuacja ekonomiczno-bytowa Polaków. Największy związek zawodowy w naszym kraju - NSZZ Solidarność - podjął próbę rozmów z rządem i wysunął własne postulaty celem zaradzenia wielu niekorzystnym tendencjom i mechanizmom na rynku pracy. Rząd oczywiście bardzo ochoczo zajmuje się rozdawnictwem nagród, premii, brukselskim lokajstwem czy ustawą o możliwości działania na terenie kraju obcych służb, lecz pochylić się na podstawowymi problemami społeczeństwa konsekwentnie od lat nie ma zamiaru. 

Szczegóły wszystkich postulatów zobacz  tutaj. 

Na takiej pikiecie, która solidaryzowała się ze strajkiem generalnym na Śląsku (notabene pierwszym od 1981 r.) nie mogło zabraknąć działaczy Narodowego Rzeszowa. Tym bardziej, że pogłębiający się kryzys i bezrobocie dotyka zwłaszcza ludzi młodych. Dlatego też pojawiamy się na miejscu pikiety z odpowiednim transparentem, którego hasło znane jest z nacjonalistycznych manifestacji: 

NIE IRLANDIA NIE CHICAGO - PRACA W POLSCE DLA POLAKÓW



Walka o poprawę rynku pracy, zatrzymanie młodych w kraju i nie przymuszanie ich do zarobkowej emigracji, jest jednym z najbardziej żywotnych interesów narodu. O co chcemy również walczyć.

Pośród pikietujących stanowiliśmy właściwie jedyną wyróżniającą się grupę oprócz związków, a co ważniejsze jedyną grupę ludzi w młodym wieku. Zostało to również zaakcentowane w jednym z przemówień przez organizatora.

Sama pikieta rozpoczęła się o 13 30 i potrwała około godziny. Przez ten czas wygłaszane zostały przemówienia różnych środowisk związkowych z kilku stron regionu. Okazjonalnie wybuchały petardy. W przemówieniu podkreślano ogólną sytuację gospodarczo-polityczną w naszym kraju. Szczególnie atakowano co zrozumiałem rządzącą koalicję. Warto jednak pamiętać, że wiele tzw. patologii na górze jest niezmiennych od początku III RP.
Całość pikiety, którą jak na porę i aurę trzeba uznać w pełni za udaną, kończy odśpiewanie hymnu państwowego.

Gdy zebrani się zaczynają rozchodzić udajemy się na pobliską kładkę dla pieszych, gdzie na jakiś czas zawieszamy jeszcze nasz transparent, który wywołuje zaciekawienie wśród przechodniów. 



WOLNOŚĆ    PRACA    NACJONALIZM