Nowa strona internetowa

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Rzeszowscy narodowcy w hołdzie swym międzywojennym poprzednikom - relacja z zasadzenia katyńskich Dębów Pamięci

Ludzie odchodzący z tego świata przeżywają niekiedy podwójną śmierć. Pierwszą - fizyczną, natomiast drugą, kiedy zanika o nich w pełni pamięć lub brakuje im nawet symbolicznego miejsca pochówku. Na tę drugą śmierć skazane były, przez lata komunizmu w Polsce, ofiary zbrodni katyńskiej. Całe szczęście sytuacja w ostatnim dwudziestoleciu uległa zmianie. Wciąż jednak w niepamięci pozostają nierzadko przedstawiciele Narodowej Demokracji, którzy w latach II wojny światowej i w okresie stalinizmu złożyli najwyższą ofiarę na ołtarzu Ojczyzny. Działacze Narodowego Rzeszowa postanowili uhonorować dwóch przedwojennych narodowców zamordowanych w Katyniu posadzeniem Dębów Pamięci. 





Inicjatywa zasadzenia Dębów Pamięci zrodziła się u jednego z członków Narodowego Rzeszowa już znacznie wcześniej. Całość przedsięwzięcia poprzedziła skromna kwerenda archiwalna w Archiwum UJ i w Archiwum Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie, gdzie znajdują się akta Stefana Hakalli - znanego w środowisku przedwojennego rzeszowskiego adwokata i narodowca. W pewnym sensie okazała się ona istotna, gdyż częściowo podważyła przekazywane do tej pory miejsce urodzenia wspomnianego patrioty (Rzeszów). W dokumentach pojawił się Przeworsk. 


Równolegle prowadziliśmy konsultacje z dr Krzysztofem Kaczmarskim z Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie, który jest znanym specjalistą w temacie struktur narodowych w regionie (patrz). Wspólnie postanowiliśmy zatem upamiętnić Dębami Katyńskimi dwie postacie przedwojennego Ruchu Narodowego, które były związane z Rzeszowem, a niekoniecznie się w nim urodziły (odnośnie Hakalli pojawia się również Przemyśl). Drugą osobą zamordowaną w Katyniu był Stanisław Szczeklik, który z pewnością urodził się w (dziś podkarpackim) Pilźnie. 



Następnie przyszła pora na załatwianie wszelkich formalności związanych z posadzeniem drzew na terenie miasta wraz z umieszczeniem przy nich pamiątkowych tablic. Początkowo cały projekt mieliśmy zamiar sfinalizować w kwietniu 2013 roku, jednak różne koleje losu sprawiły, iż termin ten przesunął się do lata. Koniec końców wszystkie pozwolenia udało się zdobyć, więc przeszliśmy do technicznej realizacji przedsięwzięcia - kamienie, sadzonki, a zwłaszcza marmurowe tablice z biogramami upamiętnianych rodaków.

Cała uroczystość miała miejsce 2 sierpnia 2013 roku. Poprzedziły ją dwie krótkie prelekcje, które dzięki uprzejmości dyrektora Marka Jastrzębskiego odbyły się w Wojewódzkim Domu Kultury. W pierwszej Mateusz Werner nakreślił cel całego spotkania oraz przedstawił krótki rys ideowo-historyczny Narodowej Demokracji do 1918 roku. To w ramach tej najsilniejszej polskiej formacji politycznej końca XIX i I połowy XX wieku działali obaj upamiętniani tego dnia patrioci. Do tej formacji, w pewnej tradycyjnej łączności, nawiązuje też główny inicjator uroczystości - Narodowy Rzeszów. 

W drugiej prelekcji dr Krzysztof Kaczmarski wspomniał o samej zbrodni katyńskiej oraz przedstawił życiorysy Stefana Hakalli i Stanisława Szczeklika. Zauważył, ze ich główna działalność przypadła na lata 30. XX wieku, kiedy z jednej strony nasilała się walka endecji z dyktaturą sanacyjną, zaś z drugiej postępował zauważalny rozwój struktur Stronnictwa Narodowego w powiecie rzeszowskim. W pewnym momencie SN zawiązało tutaj kilkadziesiąt kół i placówek,  a na wiece tej partii przychodziło po kilkaset osób. Za ten niewątpliwy sukces z pewnością w jakiejś mierze odpowiadali Hakalla i Szczeklik.  

Po obu przemówieniach głos zabrali również przedstawiciele rodziny Stanisława Szczeklika, do których udało się nam dotrzeć i poinformować, m.in Krystyna Kodejszko-Stepanów z Warszawy, dla której pan Stanisław był stryjem.
Następnie około 30 osobowa grupa przeszła wraz z flagami narodowymi na nieodległy skwer przy ulicy Sobieskiego, gdzie zasadzone zostały Dęby Pamięci. Tam nastąpiło uroczyste przecięcie wstęg na marmurowych tablicach, które umocowane na kamieniach stanęły przy sadzonkach drzew. Jedną wstęgę przecięli przedstawiciele rodziny Stanisława Szczeklika, drugą przy dębie Stefana Hakalli przecięli główni organizatorzy wraz z obecnym przedstawicielem Marszałka Województwa. 
Po tym fakcie odmówiono jeszcze krótką modlitwę. Zaś przedstawiciel Narodowego Rzeszowa wspomniał o drugiej motywacji całego wydarzenia oprócz tej nadrzędnej - upamiętnienie pomordowanych rodaków. Była nią chęć zaznaczenia tak ważnej dla narodowej tożsamości pamięci historycznej w przestrzeni publicznej. Zgromadzeni wysłuchali jeszcze od Pani Krystyny kilku ciekawych informacji związanych z życiem Stanisława Szczeklika i jego rodziny. Był to ostatni akcent uroczystości, którą trzeba ocenić w pełni pozytywnie.


Jako rzeszowscy narodowcy chcieliśmy podziękować wszystkim, którzy w mniejszy lub większy sposób pomogli w posadzeniu tych katyńskich Dębów Pamięci oraz rodzinie Stanisława Szczeklika, która dotarła na uroczystość.

Patronat nad wydarzeniem objął: IPN Oddział w Rzeszowie, Region Rzeszowski NSZZ "Solidarność", Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej w Rzeszowie Okręg Podkarpacki, Pismo Społeczno-Historyczne "Glaukopis".

Całość przedsięwzięcia sfinansowana została przez działaczy Narodowego Rzeszowa.


Zdjęcia w dziale galeria.