Antynarodowa polityka rządu w kwestii edukacji spotkała się w końcu z oporem społecznym. Organizacje niepodległościowe i patriotyczne postanowiły wyrazić swój sprzeciw wobec rugowania nauczania historii z programu szkolnego w liceach. Ogólnopolską akcję w tej sprawie zorganizowała "Solidarność", do czego zaprosiła w naszym mieście działaczy Narodowego Rzeszowa. Na apel oczywiście odpowiedzieliśmy.
Zamierzeniem akcji była krótka konferencja prasowa w centrum Rzeszowa pod pomnikiem Leopolda Lisa-Kuli oraz gremialne przejście z petycją do Urzędu Wojewódzkiego skierowaną bezpośrednio do premiera. Oprócz głównych organizatorów stawili się również kombatanci, "strzelcy" oraz środowiska harcerskie i młodzieżowe. Rzeszowscy nacjonaliści obecni byli w kilkanaście osób wraz ze swoim transparentem i flagami narodowymi, stając się wizualnie najbardziej rozpoznawalną grupą. Na skromnej konferencji nie brakło również mediów, do których zostały rozesłane uprzednio zaproszenia przez "Solidarność". Tym samym mogliśmy również wypowiedzieć swoje stanowisko. Po odczytaniu apelu i petycji nastąpiło przejście wszystkich zgromadzonych do Urzędu Wojewódzkiego.
O szerszym kontekście całej sprawy pisaliśmy już wcześniej na blogu (tutaj). Biorąc pod uwagę, że akcja nabiera rozpędu poprzez protesty, apele, głodówki, pikiety miejmy nadzieję, iż przyniesie ona swój oczekiwany skutek. Takim będzie zmiana antypolskiej polityki edukacyjnej rządu minimalizującej nauczanie historii w polskich liceach.
Naród bez historycznej tożsamości jest narodem bez przyszłości
---
relacje w mediach:
regionalna TVP:
(od 1:37)
TV Trwam:
---
